Ciekawiej o "Balladynie"

Balladyna, tragedia w pięciu aktach autorstwa Juliusza Słowackiego. Stupięćdziesięciostronicowy dramat ukazujący, jak bardzo żądza władzy, lenistwo i wahania nastrojów (to może być menopauza) potrafią zmienić człowieka w seryjnego mordercę żywiącego się nienawiścią i wyrzutami sumienia. Tytułowa bohaterka będąca ucieleśnieniem zła zabija większość postaci, wypiera się swojego pochodzenia i porzuca podział majątku z mężem na rzecz o wiele korzystniejszej, samodzielnej władzy. Jeśli czytaliście "Balladynę" z pewnością znacie większość wątków wypełniających nierytmiczny dramat Słowackiego (bez obaw, post, który widzicie to nie streszczenie), lecz jeśli nie czytaliście, czytaliście niedokładnie bądź chcecie uzupełnić swoją wiedzę na jej temat - przychodzę z pomocą. Dziś po raz pierwszy w historii Sali Filozofów zobaczycie krótkie charakterystyki wszystkich bohaterów, recenzję książki oraz znane Wam zapewne z "Krzyżaków" zestawienie kilku ciekawych dla współczesnego odbiorcy fragmentów. Zacznijmy może od informacji podstawowych, takich jak czas i miejsce akcji, problematyka utworu oraz krótkie charakterystyki postaci realistycznych i fantastycznych. Akcja powieści toczy się przede wszystkim na zamku Kirkora, męża Balladyny w okolicach Gniezna, niedaleko jeziora Gopło oraz w okolicznym lesie. Nie jesteśmy w stanie określić czasu akcji, gdyż nie wskazują na to żadne wydarzenie, czy inne sygnały, więc mamy od czynienia z czasami legendarnymi. Dodam jeszcze, że za panowania fikcyjnego króla Popiela IV. Jak już wcześniej wspomniałem "Balladyna" jest tragedią w pięciu aktach, w których zawarta jest akcja trwająca 5 dni. Utwór ukazuje jak żądza władzy potrafi zmienić człowieka i prawdopodobnie jest to problematyką utworu. Sam autor do napisania Balladyny przygotowywał się przez długi czas, a ja jako adresat z kilkudniowym bytem z tą książką mogę w pełni nie wykryć wszystkich wątków, ukrytych treści, ale mam nadzieję, że chociaż podstawowych informacji nie pomyliłem. Czas przejść do postaci. Wszyscy bohaterowie są fikcyjni, ale wśród nich możemy wyróżnić postacie fantastyczne i realistyczne (oczywiście pomijając gorszy i lepszy sort). W uporządkowaniu ich pomogła mi tabela,

Wdowa - matka córek (Aliny i Balladyny), swoją bezgraniczną miłość do córek pokazała, gdy stając przed sądem (sędzia Anna Maria Balladyna) skarżyła się na swoją latorośl, lecz nawet w torturach nie wyznała jej imienia. Wtedy też zginęła. Jej imię nie jest nam znane.
Balladyna - uosobienie zła, seryjny zabójca, który nie cofnie się przed niczym, by przejąć władzę, żona Kirkora, kochanka Kostryna, córka Wdowy (matki córek), siostra Aliny. Leniwa, acz ambitna i inteligentna, Uważała, że zasługuje na więcej niż wieśniaczy żywot.
Alina - uosobienie dobra, córka Wdowy, siostra Balladyny. Nawet po śmierci jej niebiańska uroda podbijała serca mężczyzn, Filon pośmiertnie uznał ją za panią swego serca. Zabita przez Balladynę, która chciała wyręczyć ją w niesieniu dzbana malin, a usłyszawszy sprzeciw postanowiła wyręczyć jej duszę w niesieniu ciała.
Pustelnik - posiadający dyplom na wyższej uczelni medycznej i alchemicznej (tak wnioskuję), zrzucony z tronu Popiel III, zabity z polecenia Balladyny.
Kirkor - mąż Balladyny, król zamku, świetny wojownik, idealny władca, zabity z rąk Kostryna na polecenie Balladyny.
Kostryn - znany również jako von Kostryn. Kochanek Balladyny, spodziewał się z nią dziecka; sługa Kirkora, a zarazem jego zabójca. Zabity przez Balladynę
Grabiec - pijak, prostak, ukochany Goplany, kochanek Balladyny za czasów jej wieśniaczego życia, syn organisty, zabity z rąk Kostryna, niski iloraz inteligencji
Filon - obłąkany mieszkaniec lasu, zakochany w zabitej Balladynie.
Gralon - znany także jako Graalon; rycerz Kirkora, posłaniec ze skrzynią, testem ufności Balladyny wobec męża, zabity z rąk Balladyny.
Goplana - pani jeziora Gopło, zakochana w Grabcu, paradoksalnie winowajczyni całej tragedii, która poprzez ślepą miłość do Grabca za pomocą Skierki i Chochlika rozkochała Kirkora w obu córkach wdowy (nieprecyzyjny rozkaz), czego skutkiem było zabójstwo Aliny przez Balladynę i dalszy ciąg niefortunnych zdarzeń.
Chochlik - postać fantastyczna, leniwie wykonujący rozkazy sługa Goplany.
Skierka - postać fantastyczna, o dziwo płeć męska (ten Skierka?), co może być spowodowane brakiem dymorfizmu płciowego w owym gatunku, chętnie wykonywał rozkazy Goplany.

Warto zauważyć, że przy większości postaci jest zdanie typu: zabity przez Balladynę lub zabity na rozkaz Balladyny. Niezwykłe jest to, jak tak leniwa osoba była w stanie zmanipulować ludzi, czego najlepszym przykładem jest Kostryn. Od pierwszego spotkania znalazła w nim bratnią duszę, ale czyż nie zadawała się z nim dlatego, że wiedziała, że może jej się przydać. Ostatecznie, gdy nie był jej potrzebny dała mu kawałek chleba z dżemem... znaczy z trucizną, ale zapewne myślała, że to dżem. Patrząc na postacie nieraz mam chęć zrobić grafikę w stylu trudnych spraw, co swoją drogą byłoby dość ciekawe. Zapewne nie możecie się doczekać ciekawych dla dzisiejszego adresata treści, lecz wpierw zobaczmy krótki plan wydarzeń tragedii.

1. Rada Pustelnika dotycząca wyboru żony przez Kirkora.
2. Rozkochanie Kirkora w córkach wdowy przez sługusów Goplany.
3. Rada wdowy i wysłanie córek na maliny w celu wyboru idealnej żony dla Kirkora.
4. Zabójstwo Aliny przez żądną malin Balladynę.
5. Małżeństwo Kirkora i Balladyny; spalenie domu przez Balladynę jako akt wyrzeczenia się swojego pochodzenia.
6. Wyjazd Kirkora z zamku na wojnę z Popielem IV (ten, który zrzucił Pustelnika z tronu)
7. Spisek Balladyny i Kostryna.
8. Wyrzucenie wdowy z zamku i wyparcie się jej przez Balladynę.
9. Zabójstwo posłańca Gralona.
10. Spisek Balladyny z Kostrynem.
11. Zabójstwo Kostryna i Balladyna królową.
12. Wydanie sądów w trzech sprawach przez nową królową.
13. Trzykrotne skazanie samej siebie na śmierć i śmierć przez uderzenie piorunem.
(14. Ludzie nazywają deser "ciasto balladyna", bo są w nim maliny. Serio? Średnio smaczna aluzja nasiąknięta krwią siostry).

Przedstawiony przeze mnie plan wydarzeń nie jest zbyt dokładny, ale w sam raz nadaje się do powtórki przed kartkówką z Balladyny czy egzaminu gimnazjalnego (Pozdrawiam trzeciogimbazistów). Przyszła więc pora na część zatytułowaną "Ciekawiej o Balladynie"

To co rzuca się w oczy w przypadku Balladyny to liczne nawiązania do Mitologii, czy Biblii, liczne ironie romantyczne oraz kiedy niekiedy (Krzyżacy zostaną ze mną do końca życia) przebłyski humoru. Nie jest to powieść z aż takim kontrastem w słownictwie w porównaniu do współczesności jak "Krzyżacy", ale i tutaj znalazłem kilka ciekawych archaizmów. W jednym z pierwszych aktów dowiadujemy się, że w fantastycznych czasach, które przedstawione są w tekście modne są... cycowe suknie, a to pojęcie powtarza się i ciągnie za nami przez cały dramat. Na jednej z okolicznych stron dowiadujemy się również, co oznacza przymiotnik "bakalarska" będący zarazem nazwą jednej z Warszawskich ulic. W owych bajecznych czasach były również inne pojęcia na chłopów. I nie, nie mam na myśli plebsu, marginesu społecznego czy gorszych sortów, a chamy. Po prostu chamy. Ów sformułowanie ciekawie brzmi w zwrocie "Chamy na koń". Powiem, że się pośmiałem nieco przy lekturze Balladyny, acz nic nie jest w stanie dorównać wiatrom, które nazbyt z Jagienkową suknią swawolą.
Podsumowując "Balladyna" to tragedia, która zawiera ogromną paletę wątków i każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Niestety zawiedziony jestem niewielką ilością niedopatrzeń ze strony autora, co jest jak dla mnie wielką ujmą dla książki, gdyż z chęcią przedstawiłbym Wam wiele ciekawych błędów. Mam nadzieję, że docenicie mój trud i nową formę omawiania lektury. W tym tygodniu pojawi się jeszcze rozbudowana recenzja owej lektury i jeśli dobrze pójdzie przedstawię Wam moje wcielenie w adwokata Balladyny. Poza tym dajcie znać, czy chcecie poznać pracę na temat tragizmu postaci Juranda ze Spychowa. Dziękuję za uwagę i żegnam z nadzieją, że moja praca do czegoś się przydała.
Najnowszy post

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Obrona Balladyny

Czyżby tylko zbierzność zdarzeń? Dobrawa, a Księżniczka Leia